Wizja 3
Wyszliśmy na spacer. Jest piękne popołudnie. Idziemy sobie przez las. Dookoła roznosi się zapach sosny. Nagle, z za krzaków słyszymy dziwne odgłosy. Dźwięki były tak charakterystyczne dla określonych sytuacji, że postanowiliśmy pobawić się w obserwatorów. Ona była oparta o drzewo, mocno pochylona a on wypełniał ją od tyłu. Ten widok pomału rozpalał moje zmysły, czułam jak pragnienie narasta z każdą sekundą… zaczęłam masować własne piersi, brzuch, … krocze. Czułeś to samo, zbliżyłeś się do mnie i stanąłeś z tyłu. Pomyślałam o szybkim numerku, już bardzo pragnęłam … Całowałeś moją szyję, Twoje ręce masowały mi piersi ...