Wesele
Mam na imię Robert (lat 25) jestem z moją kobietą Moniką (lat 24) Monia jest średniego wzrostu szatynką o zielonych oczach i seksownej....
Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?
- wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.
- wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.
- wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.
Zapraszamy Was na nową stronę z opowiadaniami erotycznymi: https://mojasypialnia.prv.pl
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Mam na imię Robert (lat 25) jestem z moją kobietą Moniką (lat 24) Monia jest średniego wzrostu szatynką o zielonych oczach i seksownej....
Odwiedziła nas przyjaciółka Agnieszka. Cieszyliśmy się z tej wizyty, przygotowałam smaczną kolację, mąż Michał kupił zapas win.
Zapowiadał się przyjemny leniwy wieczór. Po jedzeniu przenieśliśmy się na dużą sofę...
Agnieszka wyżaliła się ze brakuje jej nie tyle faceta co normalnego relaksu po orgazmie. Ze już jej się znudziły jej własne palce...
Dziś pędząc jak każdy z rana mzk do pracy, zastanawiałem się nad tym, co oglądałem zaraz przed wybyciem, tak więc był to film porno. Od czasu do czasu...
Czarny Aston Martin Vanquish powoli wtoczył się na szutrowy podjazd. Sandersson wysiadł, rozejrzał się. Budynek w którym miała odbyć się aukcja niewolnic wyglądał na pozór jak hotel, z tą różnicą że część okien była zakratowana. Zapewne tam trzymali obiekty na aukcję...
Kumpel mówił mi, iż po imprze w akademiku przeżył sex na stancji. Właściwie ...
Ostatni 14 lutego zapowiadał się bardzo wyjątkowo. Zgadałem się z własną nową panną na romantyczny wieczór i ...
jestes taki tajemniczy, niedostepny... coraz czesciej mysle o tobie, nie wiem jak sie z tego wykrecic, nie wiem jak uciec przed tym uczuciem, ktore proboje wladac mym sercem... a ty odrzucasz je i ... dajesz nadzieje... dajesz znak, slowa ktore pasc nie powinny nigdy, jesli mam sie uleczyc... czyzbys walczyl z samym soba? niee... twoje serce nalezy do innej... twoje cialo... dusza rowniez...
(ciąg dalszy poprzedniego wpisu).
Kobieta, kiedy to usłyszała, zatrzymała się i spojrzała na Senderssona żeby upewnić się czy mówi poważnie i zapytała
- jakim budżetem pan dysponuje?
Sendersson spojrzał na nią przeciągle i po chwili milczenia odpowiedział powoli....
przyszedles dzis wyjatkowo za wczesnie, dopiero wstalam i nie zdarzylam sie przebrac, w domu nikogo nie ma i dluugo nikogo poza nami nie bedzie...