Fantazja #3
oczarowales mnie... twoj glos, taki niesamowity, miekki, cieply, przyjazny uspil we mnie czujnosc... mialam wrazenie, ze przy tobie nic zlego mi sie nie stanie... moglam bez przerwy patrzec w twe oczy, sluchac twego glosu... ale tobie to bylo malo... pragnales mojego ciala. byc moze przywykles, ze zadna ci nie odmawia. twoje pocalunki rozpalaly moja wyobraznie, rozmyslalam jakim jestes kochankiem...