Fantazja #4
znalismy sie dzieki naszym partnerom, ty byles z nia, ja mialam jego. nigdy nie przyszlo mi do glowy, ze mogloby miedzy nami do czegos dojsc... spotykalismy sie czasem we czworke. czulam swoj wzrok na sobie, sama rowniez nieraz zerkalam na twoj tyleczek... w myslach nieraz ciebie rozbieralam, w mej glowce odgrywales role idealnego kochanka. troche tymi myslami krzywidzilam swojego chlopaka, ale w koncu czym mialam sie przejmowac...
Dodaj komentarz